02.05.2025

Cóż to był za pierdolony dzień – z jednej strony przesiąknięty niewypowiedzianą radością, z drugiej zaś podwójnym ciężarem tęsknoty. Wspomnienia wracały do mnie falami w miarę, jak spędzałem kolejny czas z córką: te kilkanaście, a może nawet parędziesiąt naprawdę zajebistych chwil, których nie potrafię wyrzucić ze świadomości. Serce mi skakało z radości, bo dawno nie … Czytaj dalej 02.05.2025