28.04.2025

Są takie popierdolone dni, kiedy człowiek po prostu nie daje rady.Dzisiaj miałem rozmowę, na której pierdoloną wagę czekałem od bardzo dawna. Rano było napięcie, ale też jakaś nadzieja. Potem — cudownie spędzony dzień z moją córką. Śmiech, zabawa, pełne skupienie na niej. Wracam do domu i co?Kurwa, overthinking jak wjebany na pełnej kurwie rollercoaster. Nie … Czytaj dalej 28.04.2025